Dzięki inwestycji za 11,5 miliona złotych wody w Łańcucie nie zabraknie. Trwa budowa nowej nitki magistrali [WIDEO]

- Dzisiejsza stara magistrala z 1956 roku nie daje już rady, szczególnie w okresie letnim, wakacyjnym, kiedy napełniane są przydomowe baseny, podlewane ogródki i trawniki, żeby trawa nie wyschła - tłumaczy Rafał Kumek, burmistrz Łańcuta. - Podczas upałów pojawia się zatem problem z dostarczeniem tak dużej ilości wody, jaką potrzebuje miasto. Dlatego powstanie nowa magistrala.

Czas realizacji inwestycji to około 1,5 roku, choć przy sprzyjających warunkach atmosferycznych możliwe, że krócej.

- Właściwe prace budowlane właśnie się rozpoczęły - mówi burmistrz Łańcuta i dodaje, że stara magistrala będzie również nadal działała i wspomagała nową. - A to da nam pewność, że nawet w przypadku jakiejś poważniejszej awarii czy naprawdę dużych rozbiorów wody, tejże dla mieszkańców nie zabraknie.

Rafał Kumek zwraca też uwagę, że inwestycja jest pilna także dlatego, iż w mieście powstaje dużo nowych domów jedno i wielorodzinnych. - A co za tym idzie, zwiększa się cały czas zużycie wody.

Długość nowej nitki magistrali to 7,4 km, średnica - 40 cm.

Kolejnym etapem będzie wykonanie nowych przyłączy na poszczególne osiedla, które od tej magistrali będą odchodziły. To będzie realizowane w drugim etapie.

- Kolejna sprawa: zregenerowaliśmy studnie istniejące na ujęciu wody w Dąbrówkach. Wywierciliśmy też nowe studnie bisowe. A dodatkowo jeszcze wydzierżawiliśmy jedną ze studni na terenie prywatnego przedsiębiorstwa, która była nieużywana. Dzięki temu przez cztery lata zwiększyliśmy ilość wody, którą jest w stanie wyprodukować miasto z ponad 130 metrów sześciennych na godzinę do ponad 170 - 180 metrów. To jest znaczny wzrost - podkreśla. - A jesteśmy w trakcie kończenia dokumentacji na wybudowanie dwóch nowych studni oraz kontenerowej stacji uzdatniania wody na terenie miasta. O wydajności ok. 50 m sześc./h.

Podlicza, że zatem w sumie docelowo będą mogli wyprodukować blisko 220-230 metrów sześciennych wody na godzinę.

Spięcie wszystkich inwestycji to kwestia dwóch - trzech lat.

- Kolejne pokolenia mieszkańców będą miały pewność, że wody w Łańcucie nie zabraknie.

Koszt magistrali po przetargu, bo jest już podpisana umowa, to 11,5 mln zł.

- Miasto nie udźwignęłoby takiej inwestycji z własnych środków. 10 mln zł otrzymaliśmy z programu rządowego Polski Ład. 1,5 mln zł to pieniądze z budżetu miasta.

Burmistrz Kumek zwraca uwagę, że choć po wybudowaniu nowej nitki magistrali mieszkańcy będą więc mogli spać spokojnie, że wody im nie zabraknie to apeluje, by obecnie oszczędzali wodę.

- Z trwogą patrzymy na prognozy pogody, na to czy będą upały, czy będą opady deszczu, bo od tego zależy bieżąca sytuacja w mieście.

Przed rokiem pisaliśmy, że problem z zapasami wody w czasie upalnych dni dotknął kilka gmin województwa. W niektórych miejscowościach wprowadzono przerwy w dostawach, a woda dowożona była beczkowozami.