Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy krytykują prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Łańcucie, ale ten zostaje na stanowisku [WIDEO]

Wojciech Tatara
Wideo
od 16 lat
Większość mieszkańców Spółdzielni Mieszkaniowej w Łańcucie, którzy zjawili się na walnym zebraniu nie kryło pretensji do prezesa Andrzeja Micke za sposób zarządzania. Mieszkańcy domagają się jawnego i rzetelnego przekazywania informacji np. na temat tego, na jaki cel przeznaczane są ich wpłaty. Spora część osób mówi, że boryka się z brakiem podstawowej komunikacji ze spółdzielnią od wielu lat. Prezes odpiera zarzuty twierdząc, że wywiązuje się ze swoich obowiązków jak trzeba.

Spółdzielnia Mieszkaniowa w Łańcucie liczy około 1,4 tys. członków. Na walnym zebraniu (w ostatni piątek czerwca) zjawiło się około stu osób. Ze względu na duże zainteresowanie odbyło się w domu strażaka.

„Chcemy zmian”

Już przy wejściu atmosfera była gorąca. Spółdzielnia wynajęła ochroniarzy, którzy wpuszczali osoby, które miały odpowiednie uprawnienia lub pełnomocnictwa potwierdzone w spółdzielni. Te wystawione przez sąd nie były uznawane.

Zebranie sprawozdawcze zostało podzielone na trzy części. W ostatni piątek zjawili się na nim mieszkańcy osiedli gen. Maczka i Wyszyńskiego. We wcześniejszych dniach odbyły się jeszcze dwa zebrania dla mieszkańców innych osiedli. Na każdym z nich zarząd i prezes nie otrzymali absolutorium.

- Zdecydowałam się kandydować, bo do tej pory nie mieliśmy swojego przedstawiciela w Radzie Nadzorczej Spółdzielni. Chcemy mieć wpływ na to, w jaki sposób wykorzystywane są fundusze remontowe i na łatwiejszy kontakt ze spółdzielnią, ponieważ teraz jest z tym olbrzymi problem - mówi Anna Owczarek, kandydująca do Rady Nadzorczej.

Niezadowolony z działalności spółdzielni jest też Michał Batko, który mieszka w szeregówce.

- Kupując mieszkanie, warunek był taki, że jeden z domowników musi zapisać się do spółdzielni. Mam w zabudowie szeregowej własnościowe mieszkanie, płacę za prąd, gaz, ogrzewanie, wywóz śmieci, wodę, czyli za wszystkie media, mimo to spółdzielnia żąda ode mnie wysokich opłat, zupełnie nie wyjaśniając, za co. Po raz pierwszy od kilku lat dostaliśmy tylko list, który wyjaśnia, że płacimy za czyszczenia klatek schodowych i deratyzację piwnic. Problem w tym, że ani klatek schodowych, ani piwnic w moim budynku nie ma - opowiada Michał Batko.

Czy było głosowanie?

Prezes spółdzielni Andrzej Micke odpierał zarzuty obecnych na zebraniu.

- Zakres prac i wielkość funduszu remontowego jest podawana do publicznej wiadomości na stronie internetowej spółdzielni. Na ostatnich zebraniach oraz na dzisiejszym również przedstawię, jakie pieniądze były wydatkowane na konkretne cele. To nie pierwszy raz, kiedy nie otrzymam absolutorium, jednak nie oznacza to, że przestanę być prezesem. Zresztą realizujemy olbrzymią inwestycję, gdzie przybędzie ponad 50 mieszkań, więc nie rozumiem skąd taka wrogość - powiedział nam Andrzej Micke, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Łańcucie.

Mieszkańcy twierdzą, że prezes powinien ustąpić, bo został odwołany większością 2/3 głosów. Na pierwszym zebraniu za odwołaniem jednogłośnie głosowały 34 osoby, zaś w piątek - 76 , 11 było przeciwnych. Na drugim zebraniu głosowania takiego nie było.

- Według przepisów 2/3 mieszkańców było za odwołaniem prezesa, więc powinien ustąpić ze stanowiska - uważa Anna Owczarek.

Innego zdania jest Andrzej Micke.

- Nie było żadnego głosowania za moim odwołaniem. Według prawa takie może się odbyć w chwili, kiedy na wszystkich trzech zebraniach nie otrzymuję absolutorium i wtedy można wnieść uchwałę. Jedyną instytucją władną do odwołania mnie jest rada nadzorcza, która może to zrobić liczbą 2/3 głosów. Na razie się jednak na to nie zanosi i będę koncentrował się na dokończeniu dużych inwestycji. Merytorycznie nikt do mnie nie miał zarzutów, sam też nie mam sobie nic do zarzucenia - mówi Andrzej Micke.

Zdaniem prezesa, może zostać on odwołany przez radę nadzorczą. Ta składa się jednak ze zwolenników Andrzeja Micke.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy krytykują prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Łańcucie, ale ten zostaje na stanowisku [WIDEO] - Nowiny

Wróć na lancut.naszemiasto.pl Nasze Miasto