O historii Fabiana i Sebastiana Bartman z Albigowej pisaliśmy rok temu. Chłopcy przyszli na świat przedwcześnie, w 32 tygodniu ciąży. Już od pierwszych dni swojego życia, z powodu niskiej wagi urodzeniowej, spędzili długi czas na oddziale intensywnej opieki. Nic jednak nie wskazywało, że będzie coś nie tak z chłopcami. Dopiero w 14 miesiącu życia dostali diagnozę - mózgowe porażenie dziecięce.
- Fabianek i Sebastian są dziećmi niechodzącymi samodzielnie. Fabian przemieszcza się o chodziku, a Sebastian w ogóle nie chodzi - opowiada Agnieszka Bartman, mama chłopców. - Moi synowie wymagają pomocy 24 godzinę na dobę. Potrzebują asysty w potrzebach fizjologicznych, a Sebastian również w karmieniu. Są zależni od nas rodziców pod każdym względem.
Chłopcy pomimo swojej choroby i ciężkiej niepełnosprawności są bardzo pogodnymi dziećmi.
Za chłopcami już 4 bardzo poważne i kosztowne operacje.
- Ostatnia odbyła się w Paley European Institute w Warszawie i gdyby nie pomoc ludzi o wielkich sercach, którzy wsparli nas materialnie w tym ciężkim dla nas czasie, ta operacja nie byłaby możliwa - wyznaje mama chłopców.
- Operacja przebiegła pomyślnie, jednak nie uwzględniono w kosztorysie operacyjnym wyciągnięcia zespoleń (implantów), które trzeba wyjąć po roku od operacji. Lekarze nie wiedzieli, czy będzie taka potrzeba. W przypadku naszych chłopców wszystko ładnie się zrosło i musi dojść do wyciągnięcia tych właśnie zespoleń. Koszt za operację jednego syna to prawie 20 tys. zł. Chłopcy wymagają też systematycznej i kosztownej rehabilitacji.
Jeśli chcesz pomóc chłopcom w leczeniu i rehabilitacji, dowolną kwotę pieniędzy możesz wpłacić na zbiórkę „Sebastian i Fabian - bracia bliźniacy, którzy już dziś potrzebują pomocy!”, która znajduje się na portalu fundacji Siepomaga.pl
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?